Jako, że moje życie się nieco odmieniło,to i strona www musiała się zmienić. Zapraszam na nową stronę, na której piszę o edukacji: www.DorotaPiwowarska.pl

A to jest mój blog, który pisałam od 2007r.
To strona o edukacji. O edukacji niekonwencjonalnej, ciekawej. Niekoniecznie regularnej i systematycznej, ale na pewno twórczej i zabawnej.
A o domowej w szczególności. Piszę ją jako mama dwojga dzieci , które były nauczane tą metodą .
Jeśli jesteś rodzicem, który troszczy się o swoje dziecko , i dla którego system szkolny nie ma oferty edukacyjnej lub jeśli jesteś nauczycielem i czujesz, że w sobie pasję do nauczania a system
szkolny Cię ogranicza, to zapraszam Cię do lektury mojego bloga.

Zamieszczam tutaj moje osobiste przemyślenia, różne informacje, rozwiązania wynikające z doświadczenia oraz
porady czysto praktyczne, nie stanowiące porad prawnych,
finansowych, psychologicznych.

piątek, 11 grudnia 2009

O stawianych sobie i dziecku celach:

Dokonaj swojego wyboru!
Jeśli tego nie zrobisz, znajdzie się wiele osób chętnych , by zrobić to za ciebie.

Wyznacz sobie cele!
Ale uwaga, by nie były zbyt małe.
Jeśli cel jest zbyt trywialny, np.-uporządkuję swój pokój- to jest niezbyt ekscytujące zadanie. Trudno się do tego zabrać.

Znajdź połączenie z większym, ważniejszym i bardziej motywującym celem.

Pytanie: „Jeśli osiągnę ten cel, co mi to da?”

Na przykład: zrobię sobie miejsce do pracy nad czymś większy. Wtedy zabieram się do wykonania mniejszego zadania z energią czerpaną z czegoś większego!

Do dziecka można powiedzieć tak:

-Posprzątaj pokój, wtedy będziesz miał więcej przestrzeni na zabawę i układanie swoich samolotów/klocków na podłodze!
-Gdy masz porządek na biurku, szybko możesz znaleźć potrzebne ci przybory do malowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz