Jako, że moje życie się nieco odmieniło,to i strona www musiała się zmienić. Zapraszam na nową stronę, na której piszę o edukacji: www.DorotaPiwowarska.pl

A to jest mój blog, który pisałam od 2007r.
To strona o edukacji. O edukacji niekonwencjonalnej, ciekawej. Niekoniecznie regularnej i systematycznej, ale na pewno twórczej i zabawnej.
A o domowej w szczególności. Piszę ją jako mama dwojga dzieci , które były nauczane tą metodą .
Jeśli jesteś rodzicem, który troszczy się o swoje dziecko , i dla którego system szkolny nie ma oferty edukacyjnej lub jeśli jesteś nauczycielem i czujesz, że w sobie pasję do nauczania a system
szkolny Cię ogranicza, to zapraszam Cię do lektury mojego bloga.

Zamieszczam tutaj moje osobiste przemyślenia, różne informacje, rozwiązania wynikające z doświadczenia oraz
porady czysto praktyczne, nie stanowiące porad prawnych,
finansowych, psychologicznych.

czwartek, 7 listopada 2013

Zasady dobrego zarządzania pieniędzmi


Obserwując dorosłych i sposób, w jaki zajmują się swoimi sprawami finansowymi mam takie poczucie, że bardzo unikają tego tematu. Albo mówią, że chcą być młodzi i bogaci i nie pracować do końca życia, tylko czerpać zyski z ... kogoś lub czegoś tam, albo
nie zajmują się pieniędzmi w ogóle, odpowiadając wymijająco, że pieniądze są złe lub wcale nie są najważniejsze. A kto mówi, że są??? To jeszcze jeden temat do rozwiązania. I jeśli zrobi się to dobrze, to sprawa załatwiona, jeśli nie- to dopiero będziemy się nimi martwić całe życie.

Czy nasze dzieci będą wiernymi odbiorcami reklam produktów kredytowych, czy będą nieustannie konsumować wszystko, co będzie im wciskał rynek, pompując kolejne zachcianki???
Dobrze jest , gdy naszym dzieciom wpajamy zdrowe zasady zarządzania pieniędzmi. Warto zwrócić uwagę na to, jakie mają podstawy. To od nich (tych podstaw) zależy, czy poradzą sobie w życiu dorosłym i jak sobie poradzą.

Moje zasady są takie:

1.WDZIĘCZNOŚĆ

Wdzięczność- chcę nauczyć swoje dzieci być wdzięcznymi za wszystko, co mają, co posiadają, od drobnych spraw materialnych (np. ołówka, książki do szkoły, poprzez samodzielny pokój do rodziny i przyjaciół.

Nasze dzieci żyją w świecie wygodnym, w świecie bez wojny, głodu, w świecie ogólnego dobrobytu.
Mają zaspokajane wszystkie potrzeby materialne i emocjonalne. Rodzice bardzo się starają, ciężko pracując i przeznaczają niekiedy ogromne sumy pieniędzy na wychowanie, edukację i zaspokajanie zachcianek swoich dzieci.
O ile "wychowanie bezstresowe" ma pewne dobre strony, o tyle niestety wychowujemy egoistów i cyników. Należy to nazywać po imieniu. Dzieci, którym wszystko wolno w imię źle pojmowanej wolności, robią się wymagające, bezkompromisowe, a gdy taki maluch-książę podrasta traktujące kolegów , nauczycieli i rodziców jako osoby dostarczające im taniej i szybkiej rozrywki i kasy. Taki trend niestety lansuje się na zachodzie i szybkimi krokami wchodzi do nas.

Moim zdaniem należy zwracać uwagę dzieciom na co , co otrzymują. Bycie wdzięcznym daje wiele korzyści, nie tylko rodzicom, ale też dzieciom. Bycie wdzięcznym nie oznacza, że poprzestajemy na tym, co mamy i że nie chcemy osiągać więcej. Ale chodzi o to, by nie narzekać, ale doceniać na to, co jest. Wtedy mamy też szansę otrzymywać więcej. Jednak nie chęć zysku ma być jedyną pobudką do tego, by chcieć być wdzięcznym.

Jak to u dzieci osiągać? Pokazywać im różne rzeczy, które ma: zabawki, rodziców, rodzeństwo, dziadków. Po prostu zwracać na to uwagę. Rozmawiać, że nie wszystkie dzieci mają rodziców, niekiedy mają tylko mamę czy tatę. A jeśli ma rzeczywiście tylko jednego rodzica, niech będzie wdzięczne i za to. Za to, że ktoś go kocha. To ważne.

Następne tematy rozwinę w następnych artykułach:-))