Jako, że moje życie się nieco odmieniło,to i strona www musiała się zmienić. Zapraszam na nową stronę, na której piszę o edukacji: www.DorotaPiwowarska.pl

A to jest mój blog, który pisałam od 2007r.
To strona o edukacji. O edukacji niekonwencjonalnej, ciekawej. Niekoniecznie regularnej i systematycznej, ale na pewno twórczej i zabawnej.
A o domowej w szczególności. Piszę ją jako mama dwojga dzieci , które były nauczane tą metodą .
Jeśli jesteś rodzicem, który troszczy się o swoje dziecko , i dla którego system szkolny nie ma oferty edukacyjnej lub jeśli jesteś nauczycielem i czujesz, że w sobie pasję do nauczania a system
szkolny Cię ogranicza, to zapraszam Cię do lektury mojego bloga.

Zamieszczam tutaj moje osobiste przemyślenia, różne informacje, rozwiązania wynikające z doświadczenia oraz
porady czysto praktyczne, nie stanowiące porad prawnych,
finansowych, psychologicznych.

czwartek, 23 kwietnia 2009

Pasja- ważna rzecz

Moja córka ma artystyczną duszę. Wiele godzin spędza nad sztalugą i widzę ją albo z pędzlem albo z kredką w ręku.

Uczęszcza na dwa rodzjaje zajęć plastycznych w tygodniu. We czwartki w ośrodku sztuki dzieci przygotowują prace na różnego rodzaju konkursy ( 3 godziny) , a w piątki chodzi na "podłapanie warsztatu" do pracowni plastyków (4 godziny).


Ostatnio skończyła pracę "Mój sen" !


Prawda, ze magiczna???!!!!






Ja, jak chyba każda mama, jestem zachwycona talentem swojego dziecka i staram się zapewniać jej w miarę możliwości artykuły plastyczne. Sama mam z tego nielada frajdę!


Ostatnio wylądowałam w dziale stolarskim "Castoramy ", gdzie zażyczyłam sobie docięcie sklejki o grubości 4 mm na tryptyk na konkurs plastyczny:))


Aga siedziała dwa dni i szukała motywów po różnych książkach i internecie!

Też jej się chciało!


To dziecko jest niesamowite! Kupujesz mu frbę na imieniny, a ono się cieszy bardziej niż z zabawki.


I teraz mam poważny dylemat: zbliża się czas, kiedy Aga pójdzie do gimnazjum.

Kiedy będzie miała czas na swoje pasje?


Między jedną klasówką a odrabianiem głupich prac domowych (pod tytułem: przepisz, podkreśl, uzupełnij...)?


Wielka szkoda!

2 komentarze:

  1. Agnieszko, Twój obraz mnie zachwycił!
    Pozdrawiam serdecznie :-)
    Olga

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny obraz :-)
    A dlaczego córka musi iść do gimnazjum? Nie może się dalej uczyć w domu?

    OdpowiedzUsuń