Sama miłość nie wystarczy, by matka nakarmiła swoje dzieci!
Wiem, bo jestem matką! Kiedy chcę – marzę, kiedy muszę –działam!
Do garnka wkłada się jedzenie, które kupuje się za pieniądze. Chodzi się w ubraniach kupowanych w sklepach, jeździ się samochodem, który potrzebuje benzyny.
Same pieniądze nie warte są nic, ale możemy za nie kupić wiele potrzebnych rzeczy. Dlatego drugim najważniejszym dla mnie „przedmiotem” powinna być umiejętność zarządzania własnymi pieniędzmi.
I tu znów problem. Jak popatrzymy na masy ludzi po szkołach, nawet tych „lepszych”, to okazuje się, że w tej dziedzinie nie jesteśmy zupełnie przygotowani do życia. Nie umiemy zatem przekazać tej wiedzy naszym dzieciom.
Nie rozmawiamy o pieniądzach z naszymi dziećmi w sposób konstruktywny, bo boimy się, że wytkną nam nasze błędy i wyciągną bolesne wnioski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz