Jako, że moje życie się nieco odmieniło,to i strona www musiała się zmienić. Zapraszam na nową stronę, na której piszę o edukacji: www.DorotaPiwowarska.pl

A to jest mój blog, który pisałam od 2007r.
To strona o edukacji. O edukacji niekonwencjonalnej, ciekawej. Niekoniecznie regularnej i systematycznej, ale na pewno twórczej i zabawnej.
A o domowej w szczególności. Piszę ją jako mama dwojga dzieci , które były nauczane tą metodą .
Jeśli jesteś rodzicem, który troszczy się o swoje dziecko , i dla którego system szkolny nie ma oferty edukacyjnej lub jeśli jesteś nauczycielem i czujesz, że w sobie pasję do nauczania a system
szkolny Cię ogranicza, to zapraszam Cię do lektury mojego bloga.

Zamieszczam tutaj moje osobiste przemyślenia, różne informacje, rozwiązania wynikające z doświadczenia oraz
porady czysto praktyczne, nie stanowiące porad prawnych,
finansowych, psychologicznych.

czwartek, 6 maja 2010

Jesteśmy częściowo po egzaminach!

Jesteśmy częściowo po egzaminach!


 
Ostatnie tygodnie były dla nas trudne: emocjonalnie i organizacyjnie.

 
Najpierw egzaminy Agnieszki (I kl.gimnazjum)

 
Harmonogram egzaminów:

 
  • Czwartek 8 kwiecień 2010 historia
  • Poniedziałek 12 kwiecień 2010 biologia
  • Wtorek 13 kwiecień 2010 chemia
  • Środa 14 kwiecień 2010 geografia
  • Czwartek 15 kwiecień 2010 matematyka

 Przerwa w gimnazjum i jedziemy w góry zdawać egzaminy u Bartka w szkole podstawowej (kl.V):

 
  • Poniedziałek: angielski
  • Wtorek: matematyka
  • Środa: historia, język polski
  • Czwartek : przyroda 
Przyjazd do Łodzi i wyjazd nasz (rodziców) do Warszawy i też egzaminy.

 

Czwartek 29 kwietnia 2010 język polski

 
Czeka nas jeszcze język angielski, hiszpański i fizyka.

 
Moje wnioski i obserwacje:

 
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Warto zastanowić się , co chcemy osiągnąć. Nam zależało na tym, żeby mieć z głowy bez względu na oceny. Zadowoliliśmy się ocenami: 4 i 5. Nie walcząc , nie upierając się i w pełni zgody z nauczycielami.

Wskazówka dla tych, którym zależy na ocenach:
Jak można by uzyskać wyższe oceny?
-Uzgadniając z nauczycielami bardzo szczegółowo zakres tematyczny egzaminów.

 
Okazuje się, że trzeba by czytać dokładnie te same podręczniki, korzystać z tych samych kartkówek i egzaminów, a najlepiej…. Chodzić do szkoły na zajęcia, żeby wiedzieć, na co ten nauczyciel zwróci szczególną uwagę. Oczywiście można poświęcić na to czas i energię, ale , moim zdaniem, są rzeczy ważniejsze i pilniejsze.
 

 

 
Nauczyciele są naprawdę bardzo mili i starają się ocenić dziecko, które w końcu nie chodzi na ich lekcje, jak najlepiej bez krzywdy dla dziecka. Bardzo to cenię!
 
Ja traktuję egzamin jako feedback, tzn. informację zwrotną, co jeszcze mogę zrobić z dzieckiem, jak lepiej jakiś temat przerobić, co jest ważne… co dziecko już potrafi, a z czym sobie nie radzi.
 
Wielkim zaskoczeniem i potwierdzeniem jednocześnie skuteczności naszych metod edukacyjnych, był egzamin z historii w szkole podstawowej i z przyrody. Ponieważ największą trudność sprawia dopasowanie podstawy programowej rozłożonej na 3 lata do rocznych terminów egzaminacyjnych, Bartek pisał test przeznaczony na cały drugi etap edukacyjny, czyli klasy 4-6. Dla nas, jako dla rodziców, było to świetnym sprawdzianem umiejętności i wiedzy dziecka. Taki test powinien być jednak testem typowo diagnostycznym, a nie egzaminacyjnym.

 
Test wydawał mi się trudny, szczegółowy i zawierał wiele pytań opisowych.

  
Dlaczego byliśmy zaskoczeni?

 
Bartek pamiętał bardzo dużo szczegółów, które „przerabialiśmy” głównie na wycieczkach i w luźnych rozmowach z tatą, dziadkiem, przyjacielem … a nie z książek. Na historii dostał pytania o II Wojnę Światową i Katyń, a my jesteśmy na B.Krzywoustym. Poradził sobie dobrze.

 

 

 
Dla dziecka opanowanie materiału z całego roku ze szczegółami jest znacznie trudniejsze niż nauczenie się do jednej klasówki. Nauczyciele opowiadają, że gdyby uczniom piątkowym zrobić egzamin na koniec roku, dostaliby 3 albo 4. Niektórzy twierdzą, że przeciętny uczeń odpowiedziałby poprawnie może na 20% pytań, a zdolny na 50%. Nasze dzieci opanowały ponad 80% materiału i to w sposób bardziej przyjazny niż zakuwanie pamięciowe.
 
Wykazały się rozległą wiedzą (nie wiadomo czasem skąd). Paru tematów w ogóle nie przerabialiśmy, bo zostawiłam to sobie na następny rok.
 
Łączę bowiem I klasę gimnazjum z V klasą podstawówki, poprzez opracowywanie projektów.

  
Za kilka lat może się okazać, że rodzice Ed są najbardziej wykształconą grupą edukatorów. Chcąc nie chcąc , a raczej robiąc to , co im podpowiada serce i intuicja, ucząc się coraz to nowych zagadnień, wyszukując najlepsze materiały edukacyjne w necie, nowości, tłumacząc to, co zostało napisane czy wydane w innych krajach, gdzie Ed nie jest czymś nowym, ale tematem, który się dynamicznie rozwija na potrzeby kształcenia przyszłego świata.
  
Na egzaminach pisemnych był test.

 
W gimnazjum na ustnych losowo wybrane zestawy egzaminacyjne. I niestety atmosfera dosyć "poważna", tzn.bardziej stersująca dla dziecka. Więc maturę mamy już załatwioną:)) Pod względem emocjonalnym- na pewno!

 

środa, 5 maja 2010

A teraz maj!

Zaczął się maj! Wywiozłam dzieci z miasta i jesteśmy na działce. Dookoła las, trochę pada, a my siedzimy przy kominku i czytamy o konstytucji, bo przecież była rocznica.


Dzieciaki miały za zadanie przeczytać II Rozdział Konstytucji RP i wypisać prawa i obowiązki jako obywatela. Zaskakująco dobrze poradziły sobie z językiem prawniczym, nie zrozumiałym dla niektórych dorosłych. Później omówiliśmy sobie prawa i obowiązki obywatela i dzieci zauważyły, że mają znacznie więcej praw! Ciekawe.

Powtarzamy całą gramatykę angielskiego. Agnieszkę czeka za 2 tygodnie egzamin, więc w tempie jednego tematu dziennie , podsumowujemy całą gramatykę. To dla dzieci trochę nowość, bo do tej pory nie mówiłam im, że to czas taki a taki.

Moja intuicja podpowiada mi, że Bartek jest dopiero teraz gotowy na takie lewopółkulowe uporządkowanie. W ogóle go to nie męczy. Wręcz przeciwnie- bawi się tym. Coraz więcej rozumie. Jak nie jest czegoś pewien, powtarza to sobie na głos, żeby to usłyszeć. Tak mu lepiej pasuje szyk zdania i na ogół nie robi błędów.



Pasjonujące jest obserwowanie procesu nauki u swoich dzieci! Jaka szkoda, że większość rodziców nie ma okazji tego doświadczać.

niedziela, 28 marca 2010

Podstawa PROGRAMOWA Język Polski klasy I-III SP

Edukacja polonistyczna. Wspomaganie rozwoju umysłowego w zakresie wypowiadania się. Dbałość o kulturę języka. Początkowa nauka czytania i pisania.

Kształtowanie umiejętności wypowiadania się w małych formach teatralnych.

Uczeń kończący klasę I:

1) w zakresie umiejętności społecznych warunkujących porozumiewanie się i kulturę języka:
  • a) obdarza uwagą dzieci i dorosłych, słucha ich wypowiedzi i chce zrozumieć, co przekazują; komunikuje w jasny sposób swoje spostrzeżenia, potrzeby, odczucia,
  • b) w kulturalny sposób zwraca się do rozmówcy, mówi na temat, zadaje pytania i odpowiada na pytania innych osób, dosto sowuje ton głosu do sytuacji, np. nie mówi zbyt głośno,
  • c) uczestniczy w rozmowie na tematy związane z życiem rodzinnym i szkol nym, także inspirowane literaturą;

2) w zakresie umiejętności czytania i pisania:
  • a) rozumie sens kodowania oraz dekodowania informacji; odczytuje uproszczone rysunki, piktogramy, znaki informacyjne i napisy, 
  • b) zna wszystkie litery alfabetu, czyta i rozumie proste, krótkie teksty,
  • c) pisze proste, krótkie zdania: przepisuje, pisze z pamięci; dba o estetykę i poprawność graficzną pisma (przestrzega zasad kaligrafii),
  • d) posługuje się ze zrozumieniem określeniami: wyraz, głoska, litera, sylaba, zdanie,
  • e) interesuje się książką i czytaniem; słucha w skupieniu czytanych utworów (np. baśni, opowiadań, wierszy), w miarę swoich możliwości czyta lektury wskazane przez nauczyciela,
  • f) korzysta z pakietów edukacyjnych (np. zeszytów ćwiczeń i innych pomocy dydaktycznych) pod kierunkiem nauczyciela;

3) w zakresie umiejętności wypowiadania się w małych formach teatralnych:
  • a) uczestniczy w zabawie teatralnej, ilustruje mimiką, gestem, ruchem zachowania bohatera    literackiego lub wymyślonego 
  • b) rozumie umowne znaczenie rekwizytu i umie posłużyć się nim w odgrywanej scence,
  • c) odtwarza z pamięci teksty dla dzieci, np. wiersze, piosenki, fragmenty prozy

  

TREŚCI NAUCZANIA; szczegółowe na koniec klasy III szkoły podstawowej

  
Edukacja polonistyczna. Uczeń kończący klasę III:

1) korzysta z informacji:

  • a) uważnie słucha wypowiedzi i korzysta z przekazywanych informacji,
  • b) czyta i rozumie teksty przeznaczone dla dzieci na I etapie edu kacyjnym i wyciąga z nich wnioski,
  • c) wyszukuje w tekście potrzebne informacje i w miarę możliwości korzysta ze słowników i encyklopedii przeznaczonych dla dzieci na I etapie edukacyjnym,
  • d) zna formy użytkowe: życzenia, zaproszenie, zawiadomienie, list, notatka do kroniki; potrafi z nich korzystać;

2) analizuje i interpretuje teksty kultury:

  • a) przejawia wrażliwość estetyczną, rozszerza zasób słownictwa poprzez kontakt z dziełami literackimi,
  • b) w tekście literackim zaznacza wybrane fragmenty, określa czas i miejsce akcji, wskazuje głównych bohaterów,
  • c) czyta teksty i recytuje wiersze, z uwzględnieniem interpunkcji i intonacji,
  • d) ma potrzebę kontaktu z literaturą i sztuką dla dzieci, czyta wybrane przez siebie i wskazane przez nauczyciela książki, wypowiada się na ich temat,
  • e) pod kierunkiem nauczyciela korzysta z podręczników i zeszytów ćwiczeń oraz innych środków dydaktycznych;

3) tworzy wypowiedzi:

  •  a) w formie ustnej i pisemnej: kilkuzdaniową wypowiedź, krótkie opowiadanie i opis, list prywatny, życzenia, zaproszenie, 
  • b) dobiera właściwe formy komunikowania się w różnych sytuacjach społecznych,
  • c) uczestniczy w rozmowach: zadaje pytania, udziela odpowiedzi i prezentuje własne zdanie; poszerza zakres słownictwa i struktur składniowych,
  • d) dba o kulturę wypowiadania się; poprawnie artykułuje głoski, akcentuje wyrazy, stosuje pauzy i właściwą intonację w zdaniu oznajmującym, pytającym i rozkazującym; stosuje formuły grzecznościowe,
  • e) dostrzega różnicę pomiędzy literą i głoską; dzieli wyrazy na sylaby; oddziela wyrazy w zdaniu, zdania w tekście, 
  • f) pisze czytelnie i estetycznie (przestrzega zasad kaligrafii), dba o poprawność gramatyczną, ortograficzną oraz interpunkcyjną,
  • g) przepisuje teksty, pisze z pamięci i ze słuchu; w miarę swoich możliwości samodzielnie realizuje pisemne zadania domowe.

ZALECANE WARUNKI I SPOSÓB REALIZACJI

Edukacja polonistyczna. W początkowym okresie nauki kontynuowany jest  rozpoczęty w przedszkolu proces kształtowania dojrzałości dzieci do nauki czytania i pisania. Umiejętności te kształtuje się według wybranej metody, dbając o łączenie czytania z pisaniem. W klasie I szkoły podstawowej około połowy czasu przeznaczonego na edukację polonistyczną uczniowie mogą zajmować się rysowaniem i pisaniem, siedząc przy stolikach. Trzeba też pamiętać o tym, że klasa I jest pierwszym etapem nauki czytania i pisania, a umie jętności te są intensywnie kształtowane w klasie II i III tak, aby uczniowie kończą cy klasę III  wykazali się umiejętnościami określonymi w podstawie programowej kształcenia ogólnego dla szkół podstawowych w zakresie I etapu edukacyjnego.

Ważnym celem edukacji polonistycznej jest rozwijanie u dzieci zamiłowania do czytelnictwa poprzez słuchanie pięknego czytania i rozmawianie o przeczytanych utworach oraz korzystanie z bibliotek (np. biblioteki szkolnej). Dobór utworów ma uwzględnić następu jące gatunki literatury dziecięcej: baśnie,

bajki, legendy, opowiadania, wiersze, komi ksy – przy wyborze należy kierować się realnymi   umiejętnościami czytelniczymi dzieci, a tak że potrzebami wychowawczymi i edukacyjnymi. Dzieci powinny uczyć się na pa mięć wierszy, fragmentów prozy, tekstów piosenek itp.

sobota, 27 marca 2010

Co powinieneś wiedzieć na temat organizacji podstawy programowej?

PODSTAWA PROGRAMOWA kształcenia ogólnego dzieli się na etapy:
teoretycznie treści, jakie obowiązują dziecko , są rozpisane właśnie na 3 lata (po każdym etapie edulacyjnym, ale niestety egzamin masz co roku, więc musisz coś wybrać. O treściach podstawy programowej na każdy przedmiot napiszę później)
 

1. etap edukacyjny obejmuje klasy I–III SZKOŁY PODSTAWOWEJ
2. etap edukacyjny, obejmuje klasy IV–VI SZKOŁY PODSTATWOWEJ ,
3. etap edukacyjny- GIMNAZJUM
4. etap edukacyjny-SZKOŁA PONADGIMNAZJALNA


Jakie przedmioty obejmują poszczególne etapy?

1. Klasa I-III- kształcenie ZINTEGROWANE ( najczęściej w jednej książce- zeszycie ćwiczeń)
2. Klasa IV-VI następujące: (nie wszystkie obowiązują homeschoolersów)
1) język polski;
2) język obcy nowożytny;
3) muzyka;
4) plastyka;
5) historia i społeczeństwo;
6) przyroda;
7) matematyka;
8) zajęcia komputerowe;
9) zajęcia techniczne;
10) wychowanie fizyczne
11) wychowanie do życia w rodzinie2;
12) etyka;
13) język mniejszości narodowej lub etnicznej;
14) język regionalny – język kaszubski,


3. Przedmioty nauczane na III etapie edukacyjnym (GIMNAZJUM)- nie we wszytskich klasach
• Język polski
• Języki obce nowożytne
• Muzyka
• Plastyka
• Historia sztuki
• Historia
• Wiedza o społeczeństwie
• Geografia
• Biologia
• Chemia
• Fizyka
• Matematyka
• Informatyka
• Wychowanie fizyczne
• Edukacja dla bezpieczeństwa
• Wychowanie do życia w rodzinie
• Etyka
• Język mniejszości narodowej lub etnicznej
• Język regionalny – język kaszubski


4. Przedmioty dodatkowo dochodzące w SZKOLE PONADGIMNAZJALNEJ –
4a.w zakresie podstawowym:

1. Wiedza o kulturze
2. Podstawy przedsiębiorczości
3. nie ma już muzyki i plastyki


4b. w zakresie rozszerzonym:

4. Historia muzyki
5. Historia sztuki
6. Język łaciński i kultura antyczna
7. Filozofia
8. nie ma:
• Wychowanie fizyczne
• Edukacja dla bezpieczeństwa
• Wychowanie do życia w rodzinie
• Etyka


Przedmioty uzupełniające na III i IV etapie nauczania:
  • Zajęcia artystyczne
  • Historia i społeczeństwo  (dochodzi w PONADGIMNAZJALNEJ)
  • Ekonomia w praktyce     (dochodzi w PONADGIMNAZJALNEJ
  • Przyroda                        (dochodzi w PONADGIMNAZJALNEJ)
  • Zajęcia techniczne

piątek, 26 marca 2010

Jak napisać wniosek do dyrektora szkoły?

Imię nazwisko rodzica…


Data….

Dyrektor szkoły….

Wniosek

Wnosimy o zezwolenie na spełnianie przez naszą córkę / syna…………………… ur. ……….. obowiązku szkolnego w roku szkolnym 2010/2011 (lub dłużej) poza szkołą, zgodnie z art. 16 p. 8 ustawy z 7 września 1991 r. “O systemie oświaty”.


Uzasadnienie

(tutaj musisz wymyśleć jakieś powody, dla których chcesz wziąć na siebie odpowiedzialność za edukację swojego dziecka), np.


• Jesteś przekonany, że dziecko wymaga indywidualnego podejścia do nauki


• Chcesz zapewnić najlepsze możliwe warunki do nauki dziecku


• Jesteś naukowcem, nauczycielem, menedżerem


• Musisz wyjeżdżać

Pisz prawdę!!!

Pisz pozytywne rzeczy

Prosimy uprzejmie o pozytywne ustosunkowanie się do naszego wniosku.



Z poważaniem
podpis obydwojga rodziców

Jakie stawiasz cele edukacyjne Twojego dziecka?

Jeśli decydujesz się na ten krok, by zabrać dziecko ze szkoły i wziąc na siebie całą odpowiedzialność za edukację swojego dziecka, zastanów się, jakie cele edukacyjne stawiasz sobie i swojemu dziecku.

Będzie to bardzo pomocne przy ustalaniu programu, metod pracy i podejścia do wyników testów.

Poniżej zamieszczam listę celów edukacyjnych niektórych rodzin ED. Celów, które w żaden sposób nie są realizowane w szkole i wyjasnię - dlaczego tak uważam:


  1. PODNIESIENIE W DZIECKU POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI  Niestety wszelkie systemy , w tym róznież system szkolny, nie sprzyja budowaniu poczucia własnej wartości. Służą do wyuczenia standardowego przeciętniaka, który pójdzie do przecietnej pracy za przeciętne pieniądze i będzie super przeciętnym pracownikiem. O to przecież chodzi w systemach. Po co tu ludzie, którzy mają wysokie poczucie własnej wartości???  W mojej własnej karierze uczniowskiej zdarzało się wielokrotnie, że nauczyciel manipulował moim własnym poczuciem wartości. W jaki sposób? Wystarczy przecież, że nauczyciel wywoła do odpowiedzi wtedy, kiedy jesteś np. zamyśłony (bo lekcja jest nudna) i zada Ci pytanie, na które nie znasz w tej chwili odpowiedzi. (Poza tym, zwróć uwagę na to, że kiedy jesteś w stresie, Twoja zdolnośc do myśłenia jest automatycznie zamykana przez mózg logiczny i trudno jest stamtąd coś wydobyć. Emocje nas blokują i tyle.) Jeśli nie znasz odpowiedzi, co robi nauczyciel? Wystarczy, że chrząknie, odburknie coś pod nosem, albo co gorsza wyzwie Cie od  matołów. W mojej szkole byłam bardzo często wyzywana, bo nauczyciele "nie mieli  cierpliwości"!!! A zastanawiałeś się, co to oznacza dla Twojej podświadomości? Kłamstwo powiedziane odpowiednio dużą ilość razy, staje się prawdą! I Twój umysła zaczyna wierzyć, ze jesteś matołem. Czy to sprzyja budowaniu poczucia wartości u człowieka, który jest jeszcze tak bardzo niedojrzały? Nam , dorosłym, tak łatwo coś wmówić. A dziecku???

  2. SPOWODOWANIE, ŻE DZIECKO SAMO CHCE SIĘ UCZYĆ! Chodzi o wzbudzenie samomotywacji. Bo nie jesteśmy w stanie cały czas pilnować dzieciaka. Ważne jest rozpoznanie, w jaki sposób nasze dziecko motywuje się do czegoś. Na przykład : co widzi, słyszy i czuje, kiedy chce np. wyjść pograć z kolegami w piłkę lub przeczytać fascynującą książkę. Można to poźniej zastosować do nauki. Wystarczy trochę technik pracy z umysłem, obrazami i dajemy radę!To jest jednak praca indywidualna na emaocjach danej osoby i w szkole nie sposób poznać wszystkich uczniów. Chociaż jest duża szansa, że kiedy nauczyciel jest naprawdę oddany uczniom, to potrafi zauważyć, czy ucznia bardziej motywuje dążenie do osiągnięcia czegoś , czy uniknięcia "kary" za niedokonanie czegoś. Znany trener rozwoju osobistego Anthony Robbins , autor książki "Obudź w sobie olbrzyma" twierdzi, że ludźmi kierują tylko dwie emocje: dążenie do przyjemności i uniknięcie bólu .     To już są techniki pracy z grupą, które niestety w szkole bardzo kuleją. Ubolewam nad tym, że sami nauczyciele nie mają dobrych nauczyieli. Na studiach pedagogicznych nie uczą się , jak być dobrym trenerem, jak zarządzać motywacją w grupie, jak prowadzić grupę, jak wprowadzić uczestników lekscji w odpowiedni stan emocjonalny.

  3. DZIECKO OCENIA SIE SAMO, A NIE RYWALIZUJE Z INNĄ OSOBĄ O STOPNIE! To jeden z największych błędów, jakie istnieją w systemie szkolnym. Ciągłe porównywanie prowadzi do frustracji, złości i braku samoakceptacji. Uważam to zajwiększą  chorobę  dzisiejszego świata. To bez sensu! Teraz rywalizujemy o stopnie, później o majątek i pozycję społeczną. Tworzymy w ten sposób cały czas pożywkę dla naszego EGO! Porównujemy się z innymi kobietami, mężczyznami. Potem są nieudane związki z innymi , czujemy się niedowartościowani, kiedy nie dostajemy piętek i szóstek. A naszym rodzinnym motto jest tutaj zasłyszane gdzieś i przyjęte jako własne: co dzien bądź lepszym. Bądź lepszym od siebie wczoraj, ale gorszym niż będziesz jutro. To nas popycha do przodu w rozwoju, a nie rywalizowanie o stopnie z kimś innym. .

  4. DZIECKO SAMO WYBIERA SOBIE MENTORÓW-NAUCZYCIELI! Mentor to najważniejsza osoba, od której się uczysz. Jeśli chcesz gdzieś dojść, to znajdź kogoś, kto już tam doszedł. Jeśli chcesz być w czymś dobry, ucz się od najlepszych. Niestety w szkole dziecko nie ma wyboru, od kogo chce się uczyć. Dlaczego jest skazane na to, żeby uczyć się od przeciętnych niekiedy nauczycieli? Nasze dzieci chodzą na zajęcia, które same sobie wybrały. I widać, że wybrały sobie przede wszystkim ze względu na nauczycieli. A co by było, gdyby wśród uczniów w szkołach zrobić ankiety oceniające nauczycieli??? Ilu z nich pozostałoby przy swojwj pracy? Ale niestety pokutuje system komunistyczny, który zakładał stałość pracy. Nawet wśród ludzi, którzy się do tego nie nadają!  Myślę, że wielu nauczycieli ocenai samych siebie jako przeciętnych i dlatego nie odważą się na przeprowadzenie takiej ankiety. Z kolei dla dyrektora byłaby to świetna informacja, dlaczego jest taki niski poziom nauczania i szkoła wypada kiepsko w rankingach.

  5. PRZYCIĘCIE ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA SWOJĄ NAUKĘ PRZEZ DZIECKO. To niezwykle istotny punkt. Ważne jest , jakie pytania stawiasz swojemu dziecku. Jeśli stawiasz pytanie zaczynające się od "DLACZEGO" automatycznie każesz jego logicznemu umysłowi "wymyśleć" jakiś logiczny powód takiego a takiego działania. Co osiągasz przez takie pytanie? Dostaniesz bardzo logiczną odpowiedź, która tak naprawdę nic nie wnosi do sprawy. Np."Dlaczego nie zrobiłeś zadania piątego?" Bo... było za trudne..., bo ... nie miałem czasu, bo... nikt mi nie pomógł... . "Dlaczego nie sprzątnąłeś pokoju?" " Bo... nie miałem czasu, ... bo... musiałem odrabiać lekcje...." To wszystko bzdury, które dajesz sobie wmówić. dpowiedź róznie dobrze może brzmieć" Bo mi sie nie chciało!" I jest jak najbardziej prawidłowa. Jeśli i natomiast zmienisz pytanie na znalezienie przyczyna takiego zachowania, albo stanu rzeczy, to możesz to rozwiązć. Np."Co spowodowało, że ..." " W jaki sposób..."  W szkole jesteśmy tresowani do tego, żeby stale wymysłać masę wymówek - dlaczego się spóźniliśmy, dlaczeo nie odrobiliśmy lekcji, dlaczego to, dlaczego tamto.... Pytanie "DLACZEGO " zamyka prwadziwą odpowiedź. I wyklucza z przyjęcia na siebie odpowiedzialności.

  6. CIĄGŁA EDUKACJA BUDOWANIA RELACJI    W szkole dużo się mówi o emocjach bohaterów literackich, co myśleli, co czuli. Pomimo , a może właśnie poprzez, omawianie tego typu tematów, są one bardzo sztuczne dla dzieci i oderwane od rzeczywistości. Budowania relacji trzeba uczyć na konkretnych przykładach. Jeśli dziecko w szkole uczy się o miłości, a wraca do domu a rodzice się kłócą, to dziecko żyje w jakimś dualnym świecie. Nie umie sobie tego pogodzić. Dodatkowo w szkole nikt (przynajmniej rzadko) nie wyjaśnia konfliktów, które sie pojawiają pomiędzy kolegami, koleżankami. Życie to nie lektura. Nie chodzi o świat w książkach, bo ten można dowolnie kształtować. Chodzi o realną umiejętność budowania relacji i przebaczania, wyjaśniania konfliktów, które dziecko będzie przechodzic przez całe życie.  Dziecko będąc w domu obserwuje na co dzień zachowania i relacje rodziców. Nic się nie ukryje. Nie może być "cichych dni". Relacja rodziców musi by prawdziwa. Dzieci nas kopiują. Są naszym lustrem. Jeśli widzą rodziców, którzy pomimo nieporozumień wybaczają sobie, przytulą się , pocałują, uczą się automatycznie budowania prawdziwej relacji opartej na miłości i szacunku!

  7. WYKSZTAŁCENIE UMIEJĘTNOŚCI ZARZĄDZANIA SWOIMI EMOCJAMI, CZASEM... W szkole wszystko jest do perfekcji zaplanowane: o tej musisz wstać, o tej godzinie polski, potem historia,  potem dzwonek. Nie musisz sie o nic martwić: jak to sobie podzielić, jakie tematy w tym roku przerobić, jakie dobrać ćwiczenia, że nie zdążysz z materiałem... W domu za wszystko odpowiadasz sam. I tego uczysz swoje dziecko. Wiele godzin spędziliśmy na planowaniu, organizowaniu, kontrolowaniu... Dodatkowo sam przerabiasz swoje emocje związane  z tematami, zarówno z tym, że coś jest fascynujące, albo z tym, że ci się nie chce, że masz dosyć, że walczysz z czasem... Do tego dochodzą czasami egzaminy: cała sesja , jak na studiach: kilkanaście przedmiotów. Trzeba umieć panować nad swoim stresem, nauczyć się nim zarządzać, żeby stał się  najlepszym przycielem, a nie najgorszym paraliżującym wrogiem. Do tego też wykorzystaliśmy techiniki pracy z umysłem, ciałem, duchem.

Zamieściłam tutaj cele, które pomogły wielu rodzinom odpowiedzieć sobie na podstawowe pytania, może pomogą też Tobie.

Jakie są Twoje wartości życiowe?

Czego pragniesz w swoim życiu? Co chcesz osiągnąć? Czy pragniesz rozwijać się zawodowo, jeśli tak, to w jakim kierunku?
Często rodzice pytani przeze mnie odpowiadają po prostu, że chcą wychować swoje pociechy na porządnych ludzi. I to jest OK. Pytanie: co to dla Ciebie znaczy: porządny człowiek?

A co będziesz robił(a), gdy dzieci wyfruną z gniazda? Przecież nie będziesz spędzała czasu na tęsknotach za nimi! Czy masz jakąś pasję w życiu?

To bardzo ważne dla nas, rodziców, abyśmy podążali własną drogą. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie nauczyć nasze dzieci rozwijania w sobie swoich pasji. Cokolwiek bowiem będą robić bez poczucia spełnienia w życiu, będą nieszczęśliwe! A tego to już nie zniesiemy. My , rodzice.

Czego więc oczekujesz od życia? Czego pragniesz?

I czy Twoja decyzja o zabraniu dziecka ze szkoły jest przemyślana?
Jakie cele edukacyjne chcesz przez to osiągnąć?

Chcesz, żeby twoje dziecko nabyło jakiś konkretnych umiejętności? Czy chcesz, aby pozbyło się ograniczeń myślowych, które zaśmiecają mu umysł i nie pozwalają się rozwijać?

Najważniejsze pytanie: PO CO?

My, zadając ,sobie te pytania doszliśmy do pewnych własnych odpowiedzi.
Może pomogą Ci określić Twoje priorytety.

Co jest ważne?
  • Spójnośc rodziny
  • Możliwość samorealizacji wszystkich członków rodziny
  • Wolność i odpowiedzialność nas i dzieci
  • Kontakt z innymi ludźmi
  • Możliwość podróżowania






wtorek, 23 marca 2010

Trochę techniki- Nauka matematyki

Świetnym powtórzeniem dla nas są MIND-MAPY, czyli mapy myśli.

Na zdjęciach (oryginalnych) można od razu dostrzec, w jaki sposób umysy różnych osób organizują sobie informacje:

Poniżej przedstawiam kilka mind-map z matematyki z klasy VI. Wszystko przerobione przez 3 tygodnie.
Dla mnie to świetny materiał przydatny teraz do drugiego dziecka.

To mapa moja:
 to mapa mojej córki: robiona ze mną:



to też jej mapa, robiona samej:



moje powtórzenie z ułamków zwykłych:
ułamki zwykłe Agnieszki:



A ja się dziwiłam, że ktoś po prostu nie łapie wszystkiego, gdzy informacje są poukładane.

Poukładane są: ale w sposób dobry dla mnie, a nie dla Agi. Ona myśli linearnie, czyta zabójczo szybko i woli całe zdania, a niżeli cyfry i punkty, tak jak ja.

Widać współpracę (i konflikt) pomiędzy prawą i lewą półkulą. Cudownie. Mamy wyzwanie!!!

Wyzwanie dla mamy- nauczyciela.

Bo dziecko od dawna zmagało się chyba z moimi poleceniami, które jak widać nie były w całości dopasowane dla niej.

czwartek, 18 marca 2010

Jak przygotować egzamin dla homeschoolersów ?

Doświadczenie w edukacji domowej przez ostatnie 3 lata podpowiada, że dzieci kształcone w tym systemie mają dużo większą swobodę w wybieraniu tematów, które je interesują.

Nauka idzie więc dwoma torami:
1)to co na egzamin jest przerabiane z książek i ćwiczeń (i wrzucane do lewej półkuli, żeby na egzaminie "to" stamtąd wyciągnąć)
2)to, co pokazuje życie jest przerabiane na żywo, często spontanicznie , nie poukładane w ramy i bez ograniczeń, potem prezentowane poprzez projekty.

Dla rodziców i dzieci stanowi to dużą trudność, bo często się zdarza, że materiał "się nie pokrywa" z wymaganiami przewidzialnymi na "ten rok".

Jak w takim razie ułożyć sobie współpracę z nauczycielami?


Doświadczenia wielu rodzin pokazują, że istnieje wspólna płaszczyzna, na której można się porozumieć.

Egzaminy są organizowane w dwóch etapach:

część pisemna, krótsza, jest czysto formalnym sprawdzianem wiadomości z części podstawy programowej, która jest obowiązkowa; zawiera części dotyczące wyciąganie własnych wniosków, analizowania, pytania otwarte, , mniej definicji pojęć pamięciowych, a więcej logicznego rozumowania
druga część znacznie bogatsza- daje możliwość zaprezentowania tego, czym naprawdę dziecko się zajmowało w domu, pokazuje umiejętności ucznia, jego pasje i zainteresowania. Po omawianiu tego, co dziecko pasjonuje , można ocenić poziom wypowiedzi dziecka, płynność, umiejętność posługiwania się językiem polskim a także: sposób prezentowania materiału: czy był ciekawy, czy dziecko umie panować nad stresem, czy umie organizować swoją wypowiedź,
Ponieważ uczymy nasze dzieci elementów z wystąpień publicznych i pracy z urządzeniami multimedialnymi,dobrze by było włączyć te umiejętności w część egzaminacyjną.
Zajmujemy się również szeroko pojętą edukacją finansową dzieci, której w szkole w ogóle nie ma.


Mieliśmy już takie egzaminy i bardzo dobrze było to odebrane zarówno przez dzieci jak i przez nauczycieli.

czwartek, 18 lutego 2010

Cenna nauka o ekologii

Najlepiej wrażliwosci nauczać poprzez emocje, a któż lepiej potrafi pobudzić emocje, jak nie KRÓL POPU!
Czasami slowa są zbędne! Obejrzyj z dzieckiem.